×
Subskrybuj newsletter
dobrzemieszkaj.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
Kuchnia w stylu loft. 20 pięknych zdjęć

Kuchnia w stylu loft. 20 pięknych zdjęć

Autor: Urszula Tatur
Dodano: 31 lip 2017 08:31
Zaktualizowano: 31 lip 2017 09:28

Moda na lofty nie przemija. Zobaczcie jak prezentują się kuchnie urządzane w prawdziwych loftach, jak i te inspirowane loftowym klimatem.

Choć pod wieloma względami rynek mieszkaniowy w Polsce goni funkcjonujące na Zachodzie od lat standardy, to pod względem struktury ofertowej wciąż pozostaje dość zachowawczy. Klienci poszukujący czegoś innego, niż standardowe 50 metrów z balkonem na obrzeżach miasta, często muszą obejść się smakiem. Czy odpowiedzi dla dojrzewającego rynku pierwotnego może dostarczyć… rewitalizacja starych murów?

Pojawiające się w ofertach deweloperów lofty do tej pory kojarzyły się raczej ze swoistą ekstrawagancją i konsumencką niszą, niż z realnym segmentem rynku. Pomysł, który pierwotnie narodził się w Stanach Zjednoczonych w połowie ubiegłego stulecia, do Polski dotarł stosunkowo późno. Mimo że mieszkania urządzone w starych fabrykach czy magazynach w Europie pojawiały się już kilkadziesiąt lat temu, u nas pierwsze takie inwestycje ruszyły dopiero w 2006. Pod tym względem szlak przetrzeć mógł nie kto inny, jak Łódź – miasto o wyjątkowo silnych tradycjach fabrykanckich, filmowa „ziemia obiecana”.

Choć w słowniku przeciętnego uczestnika rynku pierwotnego w Polsce słowo „loft” kojarzy się z ambitnymi projektami i dużymi powierzchniami, to pojawia się też miejsce dla realizacji bardziej kameralnych. W aktualnej ofercie znalazły się zarówno klasyczne, dwupoziomowe apartamenty o powierzchni do 122 m2, jak też warianty nieco bardziej kompaktowe: dwu- i trzypokojowe o powierzchni od 45 do 73 m2 – wyjaśnia Anna Kwaśny z biura sprzedaży ART MODERN.

Zdaniem ekspertki, takie podejście w pewnym sensie stanowi powrót do korzeni w myśleniu o mieszkaniach zajmujących pofabryczne mury i jest odpowiedzią na potrzeby klientów o określonym stylu życia. – W Stanach Zjednoczonych, gdzie narodziły się lofty, po II wojnie światowej pojawiło się ogromne zapotrzebowanie na tanie lokale, w których można było zarówno mieszkać, jak i pracować – wyjaśnia Anna Kwaśny. – Mniejsze metraże mogą pełnić podobną funkcję i stanowią atrakcyjną alternatywę dla osób, które cenią surowy, industrialny klimat we wnętrzach, lecz nie mogą sobie pozwolić na mieszkanie w dużym apartamencie – podsumowuje.

Komentarze

Zaloguj się

Zobacz także