×
Subskrybuj newsletter
dobrzemieszkaj.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
Wnętrzarskie duety – co warto kupować w parach?

Wnętrzarskie duety – co warto kupować w parach?

Autor: Urszula Tatur
Dodano: 26 cze 2017 14:22
Zaktualizowano: 28 cze 2017 20:50

Nieczęsto mamy okazję aranżować domowe wnętrza na nowo. Bywa jednak, że coś wpada nam w oko i chcemy to mieć u siebie. Aby zapobiec sytuacji, w której otacza nas wiele pięknych, lecz niepasujących do siebie rzeczy, warto pamiętać o prostej zasadzie. Pewne dodatki dobrze jest wybierać w duetach. Sprawdźcie, jak łączyć domowe akcesoria w pary i kupować taniej!

Urządzanie wnętrz bywa podobne do kompletowania garderoby – możemy mieć pełną szafę rzeczy, które do siebie nie pasują i w konsekwencji nie mamy w co się ubrać. Trudno jednak odmówić sobie zakupu modnej ozdoby do zaaranżowanego już salonu czy nowych tekstyliów do sypialni. Nawet przecież niewielkie zmiany mogą odmienić wnętrze i poprawić nam nastrój. Aby jednak nie wpaść w pułapkę i nie stworzyć w pomieszczeniu dekoracyjnego chaosu, warto trzymać się jednej zasady – łączyć dodatki w pary.
Kiedy wybieramy nowe zasłony, zastanówmy się, jaki obrus będzie do nich pasował. Kupując wazon na kwiaty, dobierzmy też paterę, misę lub świecznik z tego samego kompletu. Do poszewek na poduszki, które ułożymy na kanapie dopasujmy narzutę. Podobnie zróbmy z kompletem pościeli i kocem do sypialni czy ręcznikami i dywanikiem do łazienki. Co jeszcze możemy łączyć w pary? Na przykład poduszki i obraz z podobnym motywem – kwiatów czy geometrycznych wzorów, ramki na zdjęcia i lampiony, obrus i wazon itp. Dzięki spójnym duetom łatwiej nam będzie stworzyć harmonijne i efektowne wnętrza.
Kupowanie w parach może być też bardziej opłacalne. Zwłaszcza podczas specjalnych promocji, jak np. akcji „drugi produkt 50% taniej”, która trwa w salonach Eurofirany. Wybierając jeden produkt, za drugą dowolną rzecz zapłacimy o połowę mniej. Promocja potrwa do 7 lipca, ale już teraz warto wybrać swoje wnętrzarskie pary.

Komentarze

Zaloguj się

Zobacz także